Autor | Henryk Sienkiewicz |
Reżyseria | Rafał Swaczyna |
Premiera | 6 czerwca 2010 |
Obsada | |
Marynia | Natalia Tyburska |
Halenka | Joanna Bauer |
Wujek Stefan | Piotr Trentowski |
Ciocia | Magdalena Kowalewska/Olga Dębińska |
Spektakl “Autorki” to humoreska o dzieciach. Marynia i Helenka, to siostry cioteczne, uczyły się razem, a po skończonych lekcjach i obiedzie odwiedzały się codziennie nie tylko wówczas, gdy na niebie świeciło słońce, ale nawet i w razie niepogody, albowiem mieszkania ich dzieliła tylko szerokość ulicy. Helenka mieszkała u rodziców, Marynią zaś, która w trzecim roku życia straciła ojca i matkę, opiekowała się pani Joanna Ocieska, bezdzietna wdowa a zarazem wcale ładna i zupełnie młoda ciocia, licząca zaledwie dwudziesty piąty rok życia, a drugi wdowieństwa. Była ta młoda ciocia tak przywiązana do swej siostrzenicy, że jakkolwiek miała dużo sympatii do pewnego poety, który podpisywał się pod sonetami pseudonimem “Lemiesz”, dawała mu jednak nieraz do zrozumienia, że za nic w świecie nie zgodziłaby się na rozstanie z Marynią.
A zaś p. Lemiesz, recte pan Stefan Okniński, dawał jej do zrozumienia, że w żadnym razie nie nalegałby na coś podobnego, albowiem kocha z całego serca “i” Marynię. Ciocia rumieniła się mocno z powodu tego “i”, a pan Stefan, kładąc osobliwy nacisk na tę literę, mówił rzeczywiście prawdę, gdyż kochał szczerze i ciocię, i śliczną Marynię, a nawet i Helenkę. Nastoletnie kobietki, to jest Marynia i Helenka, były rówieśnicami, a urodziny ich przegradzało tylko kilka dni majowych. Obie oczywiście były przekonane, że osoby w ich wieku mają już dość znajomości świata i ludzi, by się obejść bez zbyt ścisłej opieki starszych i rządzić się własnym zdaniem. Na nieszczęście, jakkolwiek jest to niezaprzeczenie wiek bardzo poważny, starsi mają ten brzydki zwyczaj, że go lekceważą i z tego powodu przychodzi często do rozmaitych nieporozumień.
Na takie nieporozumienie między Marynią a młodą ciocią trafiła właśnie pewnego razu Helenka.