Autor | Janusz Głowacki |
Reżyseria | Rafał Swaczyna |
Premiera | 7 i 8 maja 2011 |
Obsada | |
Alicja Bauer | |
Dorota Herman | |
Weronika Kaczmarek | |
Daria Kołodziejczyk | |
Kinga Pochmara | |
Justyna Wilczyńska | |
Marek Bożykowski | |
Michał Swaczyna | |
Rafał Swaczyna | |
Piotr Trentowski |
Historia kilku dziewczyn z poprawczaka, do których świata wchodzi telewizja, by nakręcić film z ich udziałem. Sztuka, jak powiedział reżyser Rafał Swaczyna, jest swoistą kontynuacją Poobiednich igraszek, z których trochę już chyba wyrośli. Nic się lepiej nie sprzedaje niż krew, łzy i zbrodnie. Wie o tym Reżyser (w tej roli Michał Swaczyna), którego nie interesuje działalność artystyczna pensjonariuszek, ale ich przeżycia i dramaty. Wie o tym również Zastępca Dyrektora (Marek Bożykowski), który robi wszystko, by zadowolić media, nie waha się przy tym przekraczać żadnych granic. Niesamowita kulminacyjna scena, gdy Zastępca z makiawelicznym uśmieszkiem obserwuje rozgrywający się właśnie dramat. Stoi z boku, poza światłami, nie mówi nic, ale to on był głównym bohaterem tej sceny. Bardzo dobra scenografia. Część sceny za kratami. Tam przebywają pensjonariuszki. Duży plus za choreografię przygotowaną przez Martynę Gałęzką. Tango w wykonaniu dziewczyn robiło wrażenie. Świetna scena, gdy wchodzi Reżyser z Operatorem (Piotr Trentowski), a dziewczyny wdrapują się na kraty, zalotnie przy tym wyginając ciała.
Ukazane relacje między dziewczynami i personelem pokazują, że jednak nic nie jest takie, jak się wydaje z początku. Z każdą minutą odkrywamy kolejne dno. Części możemy się tylko domyślać, jak w scenie, gdy dziewczyna, w kusej koszulce, w nocy gdzieś jest wyprowadzana przez Zastępcę. Część widzimy coraz wyraźniej, jak dramatyczna walka o przetrwanie czy próba zachowania prywatności. Czy uda się to tytułowej bohaterce (w tej roli Dorota Herman).
Autor: Anna Krajewska-Polak